niedziela, 30 października 2016

Świat Boga

Od jakiegoś czasu mam w głowie ciekawą myśl i choć trudno mi ją  ubrać w słowa, dzisiejsza Uroczystość zachęca mnie jednak do spróbowania…

Ostatnia niedziela października, czyli dziś, jest w wielu kościołach świętem ich poświęcenia. Poświęcić coś to, często, oddać, choćby się nam przydało. I tak oddajemy Panu Bogu konkretne budynki, bo - jak mówi nam Pismo Święte - On zapragnął zamieszkać pomiędzy nami (por. J 1,14). Lubię myśleć  sobie, gdy idę do kościoła, że Bóg zaprasza mnie do swojego świata. W Jego świecie panują inne zwyczaje niż w moim. Czas i wieczność spotykają się ze sobą. Jego świat jest pełen symboli, które wskazują rzeczywistość duchową, widzialną tyko oczyma wiary.



Gdy idę do czyjegoś mieszkania, zwykle dużo mi ono mówi o właścicielu. Najczęściej też, im łączy mnie z kimś głębsza relacja, tym lepiej czuję się w jego domu. Czy podobnie mam w kościołach? Nie zawsze. Czasami mam wrażenie, jakbyśmy ten Boży świat umeblowali trochę po swojemu. A im więcej jest tam „mi się podoba”, tym miej mogę  przesiąknąć Jego klimatem. I tak sami sobie utrudniamy nasze główne zadanie życiowe - stawanie się na wzór Boga - by po śmierci fizycznej czuć się w Jego świecie jak u siebie.

Z Liturgii Godzin:

Miejsce to przecież zwane jest mieszkaniem,
Króla bez granic i bramą ojczyzny,
Która otwiera swe podwoje wszystkim
Spragnionym nieba. 
Tutaj przychodzi rzesza Twych wyznawców,
Tu sakramentów udziela się hojnie,
Tu chrześcijanie żywią się darami
Wiecznego życia.
[Fragment hymnu  Godziny czytań z tekstów wspólnych na poświęcenie kościoła]

Kościół św. Jana Chrzciciela w Zawichoście. Kaplica południowa i wejście do ogrodu.

s. Aleksandra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz