poniedziałek, 19 października 2015

Ewangelia oczami dziecka

„I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci i pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność.” /Mt 19, 29/


Jakiś czas temu byłam w moim rodzinnym domu po roku nieobecności. Podczas spotkania z rodziną podchodzi do mnie mój sześcioletni bratanek i pyta mnie:
- Magda, a czy ty kiedyś się przeprowadzałaś?
Więc mu opowiedziałam, że kiedyś mieszkałam z rodzicami, następnie jak już dorosłam, to wyprowadziłam się od rodziców i mieszkałam sama, a później jak wstąpiłam do zakonu, to przeprowadziłam się do Krakowa, ostatni rok mieszkałam w Sandomierzu, a teraz to jeszcze gdzie indziej będę mieszkać, bo w Zawichoście.
Na co mój bratanek mówi:
- To ty musisz być bardzo bogata!
Więc go pytam z lekkim zdziwieniem, dlaczego tak myśli. A on na to:
- Bo masz tyle domów!!!

Przyznam, że bardzo mnie poruszyło to, co on powiedział, i dało mi trochę do myślenia. Przyzwyczaiłam się patrzeć na swoje życie pod kątem tego, co zostawiam i z czego rezygnuję. I w tym zapatrzeniu na „straty” często nie zauważam, jak w moim życiu już realizuje się Ewangelia: „I każdy, kto dla mego imienia opuści…, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność.”

Życzę każdemu dziecięcego, ufnego i prostego spojrzenia na rzeczywistość, by w tej naszej codzienności odkrywać działanie Boga J

s. Magdalena, nowicjuszka apostolska

Dom Modlitwy w Zawichoście - refektarz
Bukiet od rodziców s. Magdy, którzy odwiedzili nas w ostatnią sobotę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz