piątek, 4 marca 2016

Bóg nie kocha byle jak

Za nami połowa Wielkiego Postu i możemy się już czuć zmęczonymi wytężoną pracą nad zmianą swojego życia. Może nawet ulegamy zniechęceniu, bo nam nie wychodzi. A może niektórzy z Was, tocząc zaciętą walkę z diabolos*, poddali się? Mówią sobie: to nie dla mnie, nie wychodzi mi, nie wierzę, że uda mi się zmienić.

„Straszną jest rzeczą wątpić w swe nawrócenie”, powiada Cyryl Jerozolimski w katechezie o pokucie i odpuszczeniu grzechów, i dalej mówi: „Kto nie ma nadziei zbawienia, powtarza grzech za grzechem. Przeciwnie, kto ufa w wyzdrowienie, ten uważa na siebie.”

Trzeba wierzyć Bogu! Trzeba wierzyć w swe nawrócenie, bo jesteśmy wspierani łaską Boga, szczególnie poprzez życie sakramentem Eucharystii i sakramentem pojednania i pokuty. To w sakramencie Eucharystii możemy złączyć swoją ofiarę, ten wysiłek woli zaangażowanej w nawrócenie, ale i upokorzenie grzechem, z ofiarą Jezusa, prosząc, aby On nas przemieniał. Przecież po komunii świętej Jezus nie zostaje w kościele, zamknięty w tabernakulum, ale idzie z nami, jest w nas obecny. Jak to mówił nasz Założyciel: stajemy się Jego tabernakulum

To bardzo ważne, aby o tym pamiętać. Jezus stoi za Tobą, wspiera w walce.


Może ktoś powie: ale moje grzechy są nie byle jakie, są wielkie!

Znów zacytuję Cyryla Jerozolimskiego, bo bardzo tu pasuje:
Bóg kocha ludzi i to kocha nie byle jak. Dlatego nie mów: Dopuściłem się cudzołóstwa, złamałem małżeństwo, zgrzeszyłem ciężko, nie raz, lecz wiele razy. Czy Bóg przebaczy, czy odpuści? Posłuchaj, co mówi psalmista: Jak wielka twoja dobroć, Panie (Ps 30,20)! Twe liczne grzechy nie potrafią przewyższyć mnóstwa zmiłowań Boga; twe rany nie przewyższą wiedzy i sztuki lekarza. Oddaj się mu tylko z wiarą! Przedstaw lekarzowi swoją chorobę! Powiedz z królem Dawidem: Rzekłem: Wyznam nieprawość moją Panu, a Ty darowałeś grzech mojego serca (Ps 31,5).
Jeśli zarosłą cierniem rolę zacznie się uprawiać, stanie sie ona urodzajna, a my się nie odnowimy? Natura nasza otrzymuje zbawienie, potrzeba tylko dobrej woli”. 
Nie pozwólmy sobie wmówić, że nic z nas nie będzie, bo minęło kilka tygodni, a my dalej popełniamy ten sam grzech. Powierzmy się w tym Bogu, On wie, ile potrwa terapia. Zaangażujmy się tak, jak potrafimy, czyńmy dobro, korzystajmy z sakramentów. Bądźmy cierpliwi, On jest.

s. Ewelina


Król Dawid grający dla Batszeby, Trzebnica, XIII w.
Źródło: albumromanski.pl

Zachęcam do zapoznania się z historią króla Dawida z 2 Księgi Samuela, rozdziały 11 i 12.


*Diabolos po grecku znaczy oszczerca. Tak nazywają go Ojcowie Kościoła, ponieważ diabeł fałszywie oskarżał ludzi przed Bogiem (Hi 1,9-11) i Boga przed ludźmi (Rdz 3, 4-5)

Cytaty pochodzą z książki: Cyryl Jerozolimski, Katechezy przedchrzcielne i mistagogiczne, wydawnictwo M, Kraków 2000.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz